Końcówka roku zaowocowała paroma ciekawymi deklaracjami polskich wydawnictw mangowych. Na parę tytułów ostrzę sobie zęby – nie wszystkie kupię, bo półki nie są z gumy, ale i tak można pomarzyć… 😉
Poniżej moja mangowa polecajka podzielona według wydawnictw.
Waneko
The Promised Neverland #1 – wspominałam o tej mandze w jednym z podsumowań. To styczniowa nowość Waneko, dystopia połączona z thrillerem; bohaterami są wyjatkowo inteligentne dzieci w specjalnym sierocińcu. Pewnego dnia okrywają bardzo makabryczną prawdę na temat placówki, w której się znajdują i w związku z tym podejmują grę: próbę wydostania się z domu dziecka przy minimalnej wiedzy na temat świata zewnętrznego i zdolności swoich przeciwników.
Kamisama ga Uso wo Tsuku – kwietniowa jednotomówka. To pozornie urocza historia o dzieciach i szkolnej przyjaźni, która szybko okazuje się być dramatem obyczajowym i wywołuje ogromny dyskomfort psychiczny u czytelnika.
O dziewczynie skaczącej przez czas – to pieśń przyszłości, bo mangę zapowiedziano na czerwiec. Film uwielbiam, muzykę z niego kocham, teraz do kolekcji dołożę komiks. Już nawet zrobiłam przedpłatę. Oby było dobrze!
Dimension W oraz Bungou Stray Dogs – obie to serie akcji, kontynuowane, które przypadły mi do czytelniczego serduszka. Cudowne, niezobowiązujące oderwanie się od rzeczywistości! 🙂
Studio JG
Deadlock #2 – tak, mówię wprost: to yaoi. Ale jakie śliczne! Dla samej kreski chętnie kupię. Problem jest jednak taki, że na razie seria ma 2 tomy, nie zanosi się na wydanie 3. w najbliższym czasie… Więc cholera wie, ile poczekamy.
Twoje imię. #2 i #3 – kropka w tytule zamierzona, jest w oryginale. Pierwszy tom już wyszedł po polsku. To manga, która powstała na podstawie nagradzanego, ślicznego filmu Makoto Shinkaia. Jestem jej strasznie ciekawa, chociaż z ewentualnym zakupem poczekam na opinię Wiedźmy 🙂
Ze Studiem JG mam ogólnie kłopot. Wydają dużo ciekawych tytułów, nauczyli mnie już jednak, że z terminami u nich jest dość… luźno. Na dodatek wydają masę tytułów ze statusem seria kontynuowana. Dlatego, chociaż mam ochotę, nie kupuję Noragami (<3), Emmy czy Erased. A ich niechęć do podawania zapowiedzi (często nawet na dany miesiąc wypuszczają je po pierwszym tygodniu) nie zachęca mnie do planowania u nich zakupów Może sytuacja by się zmieniła, gdyby zastanowili się nad mangą elektroniczną?
Yumegari
Lady Detective #5 i #6 – to wydawnictw wydaje, jak chce… ale wygląda na to, że doczekam się zakończenia tej ślicznie rysowanej, wiktoriańskiej, kryminałkowej serii. 4 tomy już wyszły, jeszcze tylko dwa, dacie radę!
Kotori
Kształt twojego głosu 4-7 – to mój wyrzut kolekcjonerskiego sumienia. Piękna historia o dojrzewaniu, niepełnosprawności i depresji, z której wyszły już trzy tomy z siedmiu – a ja mam tylko jeden. Jako przypomnienie, co mam kupić, gdy będzie miejsce na półce. A to może nie być łatwe, jak widać po głównym zdjęciu 😉
J.P.Fantastica
Blame! #6 – w styczniu ukaże się ostatni tom w kolekcjonerskiej, wielkoformatowej serii. Jaram się, bo kupuję w wydaniu limitowanym – i czekam na ostatni tom z lekturą trzech ostatnich. A fandomowe plotki mówią, że po Blame! JPF wyda w tym stylu kolejny tytuł i zapewne (ale jeszcze nie na 100%) będzie to… Akira! Mój portfel już płacze, ale serce się cieszy.
Ciekawostką jest wydanie shoujo-ai Pieta – czyli mangi o miłości damsko-damskiej – oraz josei Aoi Uroko to Suna no Machi – czyli mangi dla dorosłych kobiet. To niejako ewenement na naszym rynku. Tu ze smutkiem muszę przyznać, że poczytywałam obie po angielsku i żadna mnie nie porwała – ale może wśród fanów gatunku znajdzie się trochę zadowolonych czytelników.
Hanami
Saga Winlandzka #3 – w bliżej nieokreślonym terminie ukaże się 3. tom. Nie mam co prawda dwóch wcześniejszych, ale są na liście „gdy zwolni się miejsce” – bo to kawał świetnego komiksu historycznego ❤
Jeśli zastanawiacie się, na co mangowego wydać ciężko zarobione PLN-y w przyszłym roku, mam nadzieję, że pomogłam. I że mąż nie wyrzuci mnie z domu, gdy zobaczy listę…
Blame’a sama nie mogę się doczekać 🙂 momentami można niemal zwątpić 🙂 i jak mang raczej nie czytam (choć Luby usilnie mnie do co po niektórych namawia) to kilka tytułów mnie zaintrygowało 😛
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Które, które? 😀
PolubieniePolubienie
Deadlock i Lady Detective 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To jeszcze poczekasz, bo na razie wyłożyłam na LN-kę. Jeśli mi manga z nieba nie spadnie / nie będzie jej w biblio to poczeka XD
PolubieniePolubienie
Z księgarni raczej nie zniknie 🙂
PolubieniePolubienie
Hmm… Jako osoba, która kiedyś uwielbiała mangi, muszę powiedzieć, że mnie ten wybór jakoś nie zachwyca. Ale jeszcze musimy sporo nadgonić w kwestii mang na naszym rynku ;).
PolubieniePolubione przez 1 osoba
super wpis! Zapraszam do zobaczenia mojej mangi na https://komiksowapl.wordpress.com
PolubieniePolubienie
Przecież „Emma” jest już od dawna zakończona…
PolubieniePolubienie