Bardzo tanie e-booki, czyli jak kupić 10 książek za cenę kawy

Odkąd mam czytnik, odkryłam, że czytanie może być niesamowicie tanie. Jeśli jeszcze czyta się po angielsku – to koszta są marginalne. Poniżej – najciekawsze strony, a na nich tanie e-booki w paczkach!

Pomysł na sprzedaż paczek książek w pakietach „płać, ile chcesz”, często od złotówki czy dolara, jest, moim zdaniem, genialny. Czytelnik otrzymuje tanie i bardzo tanie e-booki – zakupione całkowicie legalnie, czasem nawet ze znakami wodnymi – a wydawca, autor, dystrybutor czy nawet organizacja charytatywna dostają z tego środki.

Poniżej moje ulubione strony z tanimi książkami w wersji elektronicznej – nawet gdy nie planuję nic kupić, to zaglądam na nie regularnie, bo czasem pojawiają się cudowne oferty (jak ostatnio pakiet Nebuli z HB – za 80 zł można było nabyć 40 książek). Nic, tylko brać!


ArtRage- tanie e-booki po polsku

artrage

Polska strona z pakietami książek. Co jakiś czas pojawia się na stronie jeden z trzech rodzajów “Rage’a” – czyli wyprzedaży książkowej: BookRage, QuickRage oraz najnowszy, Rewers. Pakiety e-booków można kupować przez dwa tygodnie każdy za dowolną kwotę – za podstawowy zestaw książek możesz zapłacić złotówkę, za przekraczanie progów dostajesz bonusowe książki. Najlepiej sprzedawał się jak dotąd pakiet książek Janusza A. Zajdla.

Niedawno wprowadzony Rewers to nieco inna akcja: tu kupujemy papierowe książki w cenie podanej przez wydawcę. Pierwszy pakiet to na ogół 5 zł, potem cena rośnie o X zł za każde sprzedane Y pakietów (ostatnio były to 4 książki z Wydawnictwa Karakter o wartości okładkowej ponad 140 zł) + koszt wysyłki.

Znajdziesz ją tutaj.

Wydawnictwo Gmork – tanie e-booki tylko czasami

darmowe ebooki, tanie ebooki

To była jednorazowa akcja – Gmork w pewnym momencie zaczął eksperymentować z różnymi formami promocji i sprzedaży i w księgarni umieścił pakiet swoich e-booków za “płać, ile chcesz”. E-booków, zaznaczam, dobrze zrobionych i złamanych. Szacun! Odwiedzam regularnie od tamtej pory.

Znajdziesz je tutaj.

Humble Bundle – prekursor paczek tanich książek

darmowe ebooki, tanie ebooki

Humble Bundle rozpoczęło działalność od sprzedaży paczek gier od dolara. Od jakiegoś czasu możemy kupić w ten sposób także książki, audiobooki i komiksy w wersji cyfrowej. Działa to podobnie jak w opisywanym wyżej BookRage: co jakiś czas pojawia się na stronie nowa, tematyczna akcja czytelnicza (np. książki o jednorożcach, mangi Kodanshy wydane po angielsku, poradniki programowania), w czasie której można kupić wybrany pakiet książek: podstawowy za dolara, za kolejny próg poszerzony o bonusowe tomy itp. Zwykle na raz na stronie są dwa różne pakiety do wyboru – gdy starszy się kończy, pojawia się kolejny.

Znajdziesz je tutaj. Żeby móc tu kupować, należy mieć kartę kredytową lub konto na PayPalu.

Story Bundle – e-booki mniej znane

darmowe ebooki, tanie ebooki

To akcja skoncentrowana na fantastyce, chociaż pojawiają się też paczki thrillerów czy sensacji. W Story Bundle kupujemy pakiet książek o konkretnej tematyce (np. japońskie SF, wiedźmy, horrory z dziećmi itp.). Jednak, w przeciwieństwie do wcześniejszych akcji, mamy tu ustawioną cenę minimalną: 5 dolarów (ok. 20 zł) za pakiet podstawowy, zwykle zawierający 5 książek, 15 dolarów za pakiet dodatkowy – od 5 do 8 książek. Warto zauważyć, że często są to książki autorów nieznanych lub mało znanych w Polsce – nieco kot w worku, ale czasem warto zaryzykować 🙂

Znajdziesz je tutaj.

The Bundle Rabbit – tematyczne paczki

Przechwytywanie

Na tej stronie znajdziemy popakowane w paczki e-booki zebrane tematycznie w kategoriach takich jak Lato Faerie czy Nawiedzone Bundle. Co ciekawe, paczki nie znikają ze strony zbyt szybko, można je kupić bardzo długo – jedynie pojawiają się nowe. To oznacza, że na raz mamy do wyboru 10-12 różnych bundli. Zwykle proponowane są w jednej, niskiej cenie (do 10 dolarów maks) lub w dwóch wersjach: tańszej „Small Box Set” (5 książek) i droższej „Complete Box Set” (10 książek). Można też kupić pojedyncze e-booki.

Stronę znajdziecie tu.

Bonusowo: Drive Thru Comics

site-logo-redesignd.png

Tu znajdziemy tylko komiksy w wersji elektronicznej. Sklep ma dwa modele sprzedaży: w cenach standardowych oraz w modelu „płać ile chcesz”. Tę drugą kategorię z bundlami komiksów znajdziemy, gdy w meny po lewej klikniemy opcję „pay what you want” lub wpisując w wyszukiwarce „bundle”. Minimalne ceny kształtują się różnie, od 2 do 30 dolarów.

Stronę znajdziesz tutaj.


Jeśli wpadniecie na inną, fajną stronę – dajcie znać, dorzucę ją do listy ku chwale przyszłych pokoleń 😉

Główne zdjęcie – Tina Franklin, Flickr

PS – jeśli masz ochotę kupić którąś z książek i jednocześnie wesprzeć mojego bloga, proponuję kliknięcie w te linki:

Kupując tędy, pomagasz Matce Przełożonej! 🙂

11 myśli w temacie “Bardzo tanie e-booki, czyli jak kupić 10 książek za cenę kawy

  1. Zastanawiam się na ile to jest zagospodarowanie emocji, i nowy marketing, a na ile książki te będę czytane za pięć, dziesięć lat? Nie piszę, że to są humbugi. Ponieważ polski rynek książki elektronicznej jest młody, takie inicjatywy mogą odnosić sukces, a książki papierowe są drogie. I dalej, moim zdaniem, naprawdę chciałabym się mylić,dział książek popularnonaukowych strasznie podupadł, i choć się wydaje, to poprzeczka i rozrywka intelektualna obniżają standardy. Mam świadomość tego, że wkładam dwie kwestie do jednego koszyka.

    Polubienie

    1. 1. Napisz o tym coś większego (notkę?), bo temat rysuje się fajnie, poczytałabym chętnie, a brak mi dostępu do literatury tematycznej 🙂

      2. „Na ile te książki” – chodzi o te konkretne z bundli czy książki elektroniczne?

      3. Popularnonaukowe są z jednej strony trudniejsze, z drugiej – stosunkowo drogie, a z trzeciej – mają słaby marketing. Nie wspomnę już, że trudno znaleźć dobrą recenzję tych tytułów, żeby wiedzieć, czy są porządne, czy to raczej takie „pitolenie” (tak nacięłam się kiedyś na książkę, która wg opisu miała być o fizyce i geologii, a była o telepatii i altmedzie…).

      Polubione przez 1 osoba

  2. 1.Pozwól, że uściślę. Chodzi, Ci, żebym napisała o martetingu i książkach? Gdzieś na blogu o tym wspominałam, na marginesie. Być może temat wymaga rozwinięcia. tak przynajmniej co jakiś czas zdarza mi się myśleć.
    2.Chodzi mi nie konkretnie o tytuły. a o pewną umiejętność nabywania książek w formie cyfrowej.
    3. Do tego co napisałaś w punkcie trzecim, dodam ryzykowną tezę, że książki popularnonaukowe im, gorsza, tym lepszy ma marketing.
    Żeby pisać recenzję książki naukowej, albo tej której zadaniem jest popularyzacja danej dziedziny wiedzy trzeba się znać, i posiadać zmysł krytyczny (nie być konformistą/konformistką) i posługiwać się językiem, który nie jest obcym… O zaniżonych standardach już wspominałam.

    Polubione przez 1 osoba

      1. To może skrócę? Chodzi o to, że kupowanie książek elektronicznych i (nazwijmy) analogowych się różnią. Chociażby fakt, że impuls posiadania zostaje wzmocniony, natychmiastowym posiadaniem książki po uiszczeniu opłaty. Książki także inaczej się przegląda (wyznaczony rozdział, nie można dowolnie przekartkować- narzucony, przez ograniczenia wypływające z technicznych uwarunkowań). Do tego rynek się jeszcze nie nasycił. Odnoszę wrażenie, że przynajmniej na razie pierwszeństwo ma kwestia ceny, niż treści, do tego edukacja a raczej jej brak w kwestii (kształtowanie gustu czytelniczego). Musimy, jako społeczeństwo nauczyć się kupować książki. Nie chodzi mi o to, żeby wszystkie osoby czytały to samo, albo żeby te pozycje, które skojarzone są z prestiżem, czy statusem. To tak skracając i upraszczając.

        Polubienie

Dodaj komentarz